Kreszczenije Hospodnie (Objawienia Pańskie - Teofania lub Epifania) (6/19 stycznia)
Rozmiar 210 x 260
Chrzest Pański (Chrzest Chrystusa), wielkie święto z liczby dwunastu, jest obchodzone 6/19 stycznia. Nosi też nazwę Teofanii (Epifanii) czyli Objawienie Pańskiego, bowiem z zdarzeniu tym przejawiło się uczestnictwo wszystkich Trzech Osób Świętej Trójcy. Od dawien dawna nazywane też było „Oświeceniem”, gdyż Objawieniu Boga towarzyszy niezwykła światłość, „Świętem oświecenia” oraz „Świętem światła”.
Przyjmując chrzest w Jordanie Chrystus objawił tajemnicę Świętej Trójcy i pokazał, że do nowego Królestwa łaski nie wejdzie żaden nieczysty i nie ochrzczony. W chrzcie objawia się Boże Synostwo Chrystusa, gdyż zgodnie z wolą Ojca przyjął On na Siebie grzechy całej ludzkości „by wypełniła się wszelka sprawiedliwość”. Jest to więc akt pokory, uświęcenie wody i przykład do naśladowania.
Pierwsze ikony tego święta pojawiły się już w III w. i opierały się na ewangelicznej relacji z tego wydarzenie (Mt 3, 13-17, Mr 1, 9-11, Łk 3, 21-22). Z czasem zaczęto je przedstawiać dosyć odmiennie, zależnie od formy chrztu przyjętej w danym okresie przez dany Kościół. W Cerkwi Prawosławnej schemat ikonograficzny Chrztu Pańskiego ostatecznie ukształtował się w IX w. Niezmiennie opiera się on na opisach pozostawionych przez trzech ewangelistów. Ponadto uzupełniony jest kilkoma szczegółami zaczerpniętymi z nabożeństwa tego święta.
W centrum kompozycji Chrztu Pańskiego znajduje się Jezus Chrystus - mężczyzna w średnim wieku z długimi, spadającymi na plecy i ramiona włosami oraz krótką brodą. Stoi w wodach rzeki Jordan, niejako „przykryty jej falami”, otoczony wodą, tak bowiem w ikonografii przedstawia się zanurzenie. Głowę ma w pokorze nieco pochyloną. Zależnie od wariantu jest albo nagi (odziany w nagość Adamową) albo jedynie przepasany kawałkiem białego materiału. Prawą dłonią błogosławi wodę i przygotowuje do tego, aby stała się wodą chrztu, uświęca ją przez Swoje zanurzenie. Woda zmienia swe znaczenie - z będącej obrazem śmierci (potop), staje się „źródłem wody żywej” (Ap 21, 6; J 4, 14). Jest więc zarówno grobem jak i łonem. Tak oto bowiem dawne, nieodkupione jestestwo tonie, a rodzi się nowe jestestwo, zjednoczone z Chrystusem. W drugiej dłoni Zbawiciel niekiedy dzierży zwinięty zwój, częściej zaś trzyma ją opuszczoną, nieco przysłaniając swą nagość. U stóp Zbawiciela, w wodach Jordanu, ikona święta zwykle ukazuje dwie małe postacie ludzkie, co stanowi ilustrację tekstów starotestamentowych, które wchodzą w skład nabożeństwa: „Morze widziało to i uciekło, Jordan płynął wstecz” (Ps 114, 3). Ponadto w wodach często można dojrzeć, zwykle dwie, ryby, każda z których płynie w przeciwnym kierunku.
Wody Jordanu, z dwóch stron otoczone wznoszącymi się wysoko skałami, przedstawiane są jakby były swego rodzaj płynnym grobem, do którego wszedł Chrystus. Grób ma postać ciemnej jaskini (ikonograficznego obrazu piekła), obejmującej całe ciało Zbawiciela. Św. Jan Złotousty komentuje to słowami: „Zanurzenie i wynurzenie się są obrazem zstąpienia do piekieł i zmartwychwstania”. Chrzest jest więc już zapowiedzią Ukrzyżowania i Zmartwychwstania. Podobnie istotna jest analogia dostrzegająca związek ikony Chrztu Pańskiego z ikoną Narodzenia Chrystusa - „W Narodzeniu Syn Boży przychodzi na świat w sposób ukryty, a w Swoim Chrzcie ukazuje się w sposób widzialny”.
Po prawej ręce Chrystusa, na skalistym brzegu (często na kamieniu) stoi Jan Chrzciciel, drugi główny bohater ikony Chrztu. Prawą rękę wyciąga on w kierunku Chrystusa w obrzędowym geście chrztu, a lewą modlitewnie wyciąga w kierunku symbolicznego Boga Ojca (na nielicznych ikonach trzyma w niej zwinięty zwój). Tam też kieruje swój wzrok. Tylko na nielicznych ikonach przedstawiany jest jako patrzący na Chrystusa. Jan odziany jest w poszarpany płaszcz, narzucony na kaftan z sierści wielbłądziej. Jego wygląd wskazuje na ascetyczny tryb życia: ma wychudzoną twarz, długie włosy i (charakterystyczną, dzieląca się na szereg kosmyków) brodę.
Po przeciwnej stronie rzeki, na drugim brzegu, stoją aniołowie - świadkowie tego wielkiego wydarzenia. Ich liczba bywa różna - do dwóch do czterech, zwykle trzech, co akcentuje obecność Trójcy Świętej. Odziani są w szaty o różnych kolorach. Z pokorą i uwielbieniem skłaniają swe głowy przed Zbawicielem. O wyrażanej przez nich głębokiej czci świadczą przykryte szatami dłonie. Często czwarty z aniołów nie skłania się ku Chrystusowi, lecz w takim samym geście jak św. Jan spogląda w kierunku symbolicznego Boga Ojca. Aniołowie symbolizują i obrazują słowa apostoła Pawła: „Bo wszyscy, którzy zostaliście w Chrystusie ochrzczeni, przyoblekliście się w Chrystusa” (Gal 3, 27).
W górnej części ikony zwykle przedstawiany jest fragment kręgu, wyobrażający otwierające się niebiosa. Jest to symbol obecności Boga Ojca. Z kręgu wychodzi jeden promień energii boskiej (oznaczający jedną istotę Boga), który oświeca gołębicę, będącą symbolem Świętego Ducha. W późniejszych przedstawieniach tego święta z kręgu niekiedy wyłania się błogosławiąca dłoń Ojca, a poczynając od XVII w. odziany w białe szaty Pan Zastępów wśród obłoków. Zwykle jednak, zgodnie z kanonami ikonograficznymi, Boga-Ojca nie wyobraża się w formie cielesnej. Zstąpienie Świętego Ducha pod postacią gołębicy wyraża ruch Ojca, który zwraca się ku Swojemu Synowi. Z drugiej strony symbol ten odnosi się też do potopu i gołąbka niosącego gałązkę oliwną, znaku pokoju. Tak jak unoszący się nad pierwotnymi wodami Święty Duch zrodził życie, tak też unosząc się nad wodami Jordanu powoduje powtórne narodziny nowego stworzenia. Wychodzący od gołębicy, padający bezpośrednio na głowę Chrystusa promień, dzieli się na trzy blaski (tylko niekiedy jest jeden), co wskazuje na udział w ekomonii zbawienia Trzech Osób. Obecność Świętego Ducha na ikonach Chrztu Pańskiego przejawiła się w rozświetleniu Jordanu.
Niekiedy pod ikoną umieszczane są słowa Boga Ojca: „Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem”.
Sztuka zachodnia przedstawia Chrzest Pański w sposób często znacznie odbiegający od ikonografii prawosławnej. Wiele wariantów ma przede wszystkim charakterystyka postaci Jana Chrzciciela i Chrystusa. Niekiedy obaj przedstawiani są w wieku młodzieńczym, a czasami Chrystus jako małe dziecko, a Jan jako brodaty mężczyzna. Często Zbawiciel ukazywany jest w chrzcielnicy, a Jan jak polewa Mu głowę wodą.
opr. Jarosław Charkiewicz
www.cerkiew.pl